Osłabienie złotego względem europejskiej waluty było bardzo silnie zauważone w dniach 18 grudnia, 29 grudnia oraz 30 grudnia. Gdy większość z nas odsypiała po świątecznym jedzeniu, przygotowując się do domowego sylwestra, NBP zajął się bardzo mocno swoimi rezerwami walutowymi.
Skalę tych działań widać najlepiej patrząc bezpośrednio na wykres dobowy, dowolnego z tych trzech dni. Weźmy na warsztat dzień 29 grudnia 2020.W krótkim okresie czasu nasz Bank Centralny doprowadził nawet do 4% osłabienia złotego względem euro. Jeśli sądzisz, że 4% to niewiele to najzwyczajniej jesteś w błędzie. Czteroprocentowe wahnięcie kursu w tak krótkim czasie to monumentalna zmiana i praktycznie nierealna do wystąpienia bez zaangażowania takiego podmiotu jak Bank Centralny i jego zasobów finansowych, które w tym przypadku małe nie były.